poniedziałek, 16 stycznia 2017

Edgar Francis Huntington

Poznaj: Edgar Francis Huntington


 "Lothar spuścił wzrok i uśmiechnął się nieznacznie.
– Chciałem pana przygotować na spotkanie z moim, a wkrótce również pańskim mecenasem – odrzekł, popijając herbatę. – Jest to… – zawiesił głos, jakby zastanawiał się nad doborem odpowiednich słów – …człowiek o specyficznym usposobieniu i spotkanie z nim mogłoby być dla pana pewnym szokiem.
– Szokiem? – Uniosłem brwi. – Co pan ma na myśli? Czy ten mecenas jest aż tak specyficzny, że powinienem obawiać się spotkania z nim?
Spodziewałem się zobaczyć uśmiech, Lothar jednak nagle spoważniał. Wstał i powoli podszedł do okna, jego obcasy miarowo stukały o nagi parkiet z jasnych desek.
– Nie czuję się swobodnie w tej sytuacji, proszę mi wierzyć. Mecenas ma w sobie coś, co może wzbudzać lęk, a niewątpliwie zmusza do szanowania go. Poznając pański temperament, wolałem o tym uprzedzić, aby nie wywoływać niepotrzebnych napięć podczas spotkania."

Zamiast nobliwego, pławiącego się w swoim bogactwie i koneksjach sabaryty, Armagnac poznaje chłopca o anielskiej aparycji. Lord Huntington okazuje się młodzieńcem o głębokim głosie, emanującym władczą aurą nieznoszącego sprzeciwu majestatu. Kontrast delikatnej urody i potęgi, jaką w mieście zapewniają mu bogactwo i koneksje budzi w pianiście fascynację i ciekawość, podejrzewa on, że Huntington jest dziedzicem znacznej fortuny i dzięki temu cieszy się szacunkiem i poważaniem. Fascynacja stopniowo przeradza się w obsesję, gdy lord zaczyna przejawiać skłonności do dewiacji i voyeuryzmu...
Kim naprawdę jest młodzieniaszek o przenikliwym spojrzeniu? Dlaczego Armagnacowi wydaje się, iż gdzieś już go wcześniej  spotkał, że zna jego nazwisko...? Czy faktycznie protekcja lorda może otworzyć przed muzykami drzwi do spektakularnej kariery? I jaka będzie cena, jaką przyjdzie Armagnacowi zapłacić za podpisanie cyrografu z tajemniczym arystokratą?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz